poniedziałek, 8 lipca 2013

Nysa

Nysa. Pierwszy raz widzę w rynku bloki. Poczciwe PRL'owskie bloki. Koszmarnie to wygląda. I nijak komponuje się z historycznymi zabytkami bezpośredniej okolicy. Nyskie fortyfikacje wyglądają świetnie (fundusze unijne), wieża i bazylika mniejsza pw. św. Jakuba i św. Agnieszki także, kościół św. Piotra i Pawła (choć zabity dechami) robi wrażenie. Ale każde z osobna. 







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz